Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Artykuly. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Artykuly. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 20 czerwca 2021

IKONA KORZENIE I OWOCE WIARY. CISZA IKONY

 

Ikona jest ciszą.  Prowadzi nas, byśmy mogli usłyszeć Boga.

Ikona, tak jak słowo pisane, przekazuje tradycję i wiarę chrześcijańską, jest teologią  wyrażoną barwami i kreską.

Ikona odsłania prawdy, które mogą nie być widoczne dla tych, którzy używają rozumu jako jedynego narzędzia. Ikona nie zatrzymuje nas na sobie samej lecz pomaga dotrzeć poza granicę tego, co widzimy, prowadzi do doświadczenia mistycznego.

Ikona to dzieło tradycji. Tak jak za każdym bochenkiem prawdziwego chleba mamy tysiące rąk piekarzy, tak ikona jest czymś wiecej niż medytacją jednego artysty. Ikona jest owocem wiary wielu pokoleń wiernych, którzy jednoczą nas ze świadkami Zmartwychwstania.

Ikona strzeże przed zbytnim spoufalaniem się z tym co boskie.  Przykładowo ikona Zbawiciela nie jest sentymentalnym obrazem człowieka lecz przedstawia dwie natury Chrystusa – jego boskość i człowieczeństwo i trzy Osoby Boga Trójjedynego, ukazuje jego nieskończone miłosierdzie i srogość.

Postacie na ikonie są przemienione w Chrystusie, przepełnione owocami Ducha Świętego.  

Trzy królestwa  - minerałów, roślin i zwierząt – współistnieją na ikonie przywracając w nas świadomość obecności Bożej w stworzeniu.  „Bóg jest światłością” (1J1,15)  i wszystko na ikonie jest skąpane w światłości, wykluczając każdy cień. Kolory żyją przez światło, które kładzie ikonograf i to światło stwarza rytm, ożywia oblicza, szaty  i góry. Dzięki niezwykłej jego obecności ikona zrywa cykl noc-dzień, porusza sie poza czasem i przestrzenią, poza wszelkimi granicami. Przy tym ikona musi być realistyczna, ponieważ przekazuje wiarę Kościoła, którego Chrystus jest Głową, „Prawdą i Życiem” (J 14,5).

Ikona łączy widzialne z niewidzialnym, ukazuje świat przeniknięty przez Boże energie             i otwiera oczy serca i intelektu na uchwycenie Królestwa Bożego w którym wszystko jest harmonią. Niezwykle ważny jest autorytet i rola ikonografa jako artysty, który nad własne emocje i namiętności przedkłada służbę Bogu i drugiemu człowiekowi. Ikonograf bierze na siebie wielką odpowiedzialność, gdyż jego święta posługa nie może być improwizacją.

Ikona jest ciszą.  Żadne usta na ikonie nie są otwarte, nie ma ani jednej rzeczy, która sugerowałby dźwięk.

Św. Ignacy, biskup Antiochii, uczeń św. Jana Ewangelisty zauważył: „Kto prawdziwie posiada słowo Jezusa, ten może usłyszeć nawet jego milczenie.” Ikona stwarza obszar, który skłania do modlitwy.

Milczenie ikony  jest milczeniem Pustego Grobu, jest milczeniem Zmartwychwstania, milczeniem Słowa Wcielonego.


wtorek, 11 września 2018

Ikona- przejmująca delikatność

Kilka uwag współczesnego malarza ikon, który jest rozpięty między wschodnim i zachodnim rozumieniem sztuki.

Zachód traktuje sztukę wtórną, imitacyjną jako rzemiosło.
Wschód patrzy na zachodnie dzieła jako na zbyt niezależne.
Ikona nie jest i nie może być nadmiernie autonomiczna.
Człowiek współczesny ma dosyć ograniczoną wrażliwość artystyczną. Większość ludzi zna głównie sztukę zachodnią, która w swych ogólnych zasadach jest iluzjonistyczna. Ikona ma własny język. Jest on oparty na naturalizmie ale jednocześnie od natury daleki, stylizowany- rozwinął się w Kościele do przedstawiania rzeczywistości przemienionej. Trzeba, tak jak przy nauce każdego języka, wysilić się, włożyć pracę,  żeby go poznać i docenić.
Dobrze namalowana ikona może przyciągnąć i zaprosić do modlitwy. To jest również odpowiedzialność malarza ikon. Można to osiągnąć poprzez piękno kreski, koloru, kompozycji... Tradycyjne zabezpieczanie ikony, olifowanie jest równie ważne jak gruntowanie podobrazia oraz powolne, transparentne budowanie warstw malarskich. Olifa wnika w poszczególne warstwy ikony aż po grunt i sprawia że ikona jest świetlista.
Starożytne ikony są też nauczycielami, trzeba im tylko na to pozwolić. Trzeba zauważyć, zobaczyć dobre ikony i studiować je. Trzeba poznawać teologię ikony, uczestniczyć w spotkaniach, czytać książki. Trzeba być twórczym i zawsze pozostawać w Tradycji Kościoła. Studiowanie ikon pozwala zrozumieć zasady, które sprawiły, że ikony są piękne.
Ważne jest żebyś nigdy nie pisał ikony sam.
Najważniejszy jest wyraz ikony.
Przejmująca delikatność.

www.akademiaikony.pl

poniedziałek, 24 lipca 2017

Ikona SERCE JEZUSA

„Ikona nie może powstać dlatego, że artysta chce, by powstała. Ikona rzeczywiście spada z nieba. Jeżeli nie jest nam dana z góry, to w ogóle nie powstanie. Malarz nie może sobie powiedzieć, że ma taki temat i namaluje taką ikonę. To nie jest w jego mocy. „

Jerzy Nowosielski
Na wystawie IKONA - KORZENIE I OWOCE WIARY wystawiana była ikona SERCE JEZUSA pisana ręka Roberta Rumina. Dnia 23 czerwca, w dniu kiedy Kościół katolicki obchodził uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, odbyło się kuratorskie tematyczne oprowadzenie po wystawie Elżbiety Jackowskiej-Kurek
Oto co napisał w metryczce ikony Robert Rumin którego ręką była napisana:
„Tytuł i temat odnosi się do tekstu pieśni do Serca Jezusa której część napisana jest na ikonie. To piękna w treści i melodii śpiewana w czasie litanii do Serca Jezusa pieśń którą bardzo lubi moja żona. Ikona powstała specjalnie dla Niej na imieniny. Temat nawiązuje do typu ikony Mandylion Zamiast twarzy Zbawiciela przedstawiłem Jego serce gorejące miłością , przebite na krzyżu do ostatniej kropli krwi ofiarowane i zwycięskie NIKA.”
Kilka słów na temat wspomnienia SERCA w Biblii.
Biblia wspomina o sercu ludzkim prawie 300 razy. Mówiąc najogólniej, sercem jest duchowa część naszego istnienia, gdzie przebywają nasze emocje i pragnienia. Mamy serce, ponieważ Bóg ma serce - Dawid był człowiekiem „według serca Bożego” (Dzieje Apostolskie 13.22). Serce ludzkie, zgodnie z jego naturalnym stanem jest złe, zwodnicze i zwiedzione. Księga Jeremiasza 17.9 mówi: „Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?” Można powiedzieć że upadek człowieka przeniknął nas na wskroś, do głębi; nasze myśli, emocje i pragnienia zostały zepsute przez grzech- a my jesteśmy zbyt ślepi by dostrzec jak duży jest to problem. Możemy nie znać i nie rozumieć naszych własnych serc, ale Bóg je zna. On „zna skrytości naszego serca” (Psalm 44.22; 1Koryntian 14.25). Jezus „nie miał do nich zaufania, bo przejrzał wszystkich i od nikogo nie potrzebował świadectwa o człowieku; sam bowiem wiedział, co było w człowieku” (Ew. Jana 2.24-25). Opierając się na wiedzy o ludzkim sercu, Bóg może nas sprawiedliwie osądzić: „Ja, Pan, zgłębiam serce, wystawiam na próbę nerki, aby oddać każdemu według jego postępowania, według owocu jego uczynków” (Księga Jeremiasza 17.10). Jezus wskazuje na upadły stan naszych serc w Ew. Marka 7.21-23: „Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota. Wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka.” Naszym największym problemem nie jest to co nas otacza, ale to co pochodzi z naszego wnętrza; każdy z nas ma problem serca. Serce jest podstawą naszego istnienia, a Biblia podkreśla największe znaczenie w utrzymywania naszych serc w czystości: „Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca, bo z niego tryska źródło życia” (Księga Przypowieści Salomona 4.23).
Aby osoba została zbawiona, to serce musi zostać przemienione. A to dzieje się jedynie z mocy Bożej w odpowiedzi na wiarę. „Albowiem serem wierzy się ku usprawiedliwieniu…” (Rzymian 10.10a). W swojej łasce, Bóg może obdarzyć nas nowym sercem (Psalm 51.10; Księga Ezechiela 36.26). On obiecuje nam, że „ożywi ducha pokornych i pokrzepi serca skruszonych” (Księga Izajasza 57.15). Boże dzieło tworzenia w nas nowego serca obejmuje wystawianie naszych serc na próbę (Psalm 17.3; 5 Księga Mojżeszowa 8.2) i napełnianie ich nowymi pomysłami, nowymi wizjami i nowymi pragnieniami (Księga Nehemiasza 7.5; 1 Księga Królewska 10.24; 2 Koryntian 8.16).

Elżbieta Jackowska-Kurek mówiła również o "Modlitwie Serca". Jest to modlitwa chrześcijańska polegająca na wielokrotnym powtarzaniu imienia Jezusa Chrystusa. Wedle wierzeń, podczas modlitwy nie tylko modlący zwraca się do Jezusa, ale także sam Jezus modli się w modlącym (Ga 2,20), tak jak w Ogrójcu "powtarzając te same słowa" (Mk 14,39)
Poniżej zdjęcie ikony pisanej ręką Roberta Rumina oraz ikona Trójcy Świętej- praca wspólna Anny Okińczyc i Maurycego Lubaka.

Spisał Maurycy Lubak


niedziela, 31 stycznia 2016

IKONA

*Ikona
Otwieram Ciebie jak Pismo Święte.
Na kartach białych czytam obrazy,
by potem zasiać je w białym gruncie
i pędzlem rozpisać wszystkie wyrazy.

Gdy wykiełkują, otworzy się serce.
Ku zrozumieniu każda myśl poleci.
Wszystko, co jasne, utoruje drogę.
Nawet w ciemności światło zaświeci.

A gdy wyrosną, nauczą języka.
Jeden dla wszystkich, wszyscy dla Jednego.
By czytać, i pisać, i słuchać, i mówić,
i dotknąć wzrokiem piękna duchowego.

Jeszcze zakwitną w spokojnej modlitwie,
zsyłając w ciszy niejedno rozwiązanie.
Wszystko, co błahe, odleci w nicość.
A to co w wierze, na wieczność zostanie.

Owoce dojrzeją. Cud to największy -⁠
z Bożą pomocą prawdy poszukiwać,
z Bogiem w dialogu ciągłym pozostawać
i z Nim na głębię największą wypływać.

Otwieram Ciebie
i nigdy nie przestanę.


Anna

wtorek, 7 stycznia 2014

Epifania

Bóg, który nam się objawia –  czy jako Dziecko, czy Nauczyciel, czy jako Ukrzyżowany albo Zmartwychwstały, czy jako Ojciec albo Duch –  zawsze pozostaje  tajemniczy. Dlatego też musi być nieustannie poszukiwany.

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Gruntowanie



Dziś,  podczas pisania ikon, coraz częściej mamy do czynienia z podziałem pracy: ktoś klei deskę, ktoś inny kładzie grunt (lewkas), jeszcze inny wykonuje rysunek (znamionowacz) inni malują szaty
(dolicznicy) i wydobywają światła na licach (licznicy).
Nie ma w tym nic złego, jeśli to jest współpraca i wszystko zmierza ku temu aby zachować starą i głęboką w swoim wyrazie duchowym, malarską technikę ikony. Lepiej być dobrym w czymś konkretnym niż robić wszystko na raz bez przekonania.
Jednak nie jest dobrze korzystać z gotowych, zagruntowanych podobrazi, które niestety, nie zawsze są dobrej jakości jak też mogą być gruntowane są do innych niż nasze wykonań i nie spełniać naszych wymagań.
Tymczasem to właśnie od jakości gruntu zależy zarówno trwałość jak i wygląd a zwłaszcza świetlistość ikony.
Ponadto na źle położonym gruncie nie da się dobrze wykonać złocenia.
Jakie cechy powinien mieć grunt dla nas odpowiedni? Najogólniej rzecz ujmując grunt czyli lewkas może być rozpatrywany pod kątem: grubości,  twardości i plastyczności. Każdy ma swoje plusy i minusy.
Lewkas nie może być za gruby.  Jeśli robimy rzeźbienia czy nalewki to musimy mieć pewną grubość . Kolejne warstwy gruntu gwarantujące trwałość powinny być cieniuteńkie, po zalaniu raczej zbierane niż grubo wyciskane aż dojdziemy do wymaganej grubości. Za cienki lewkas to zdecydowanie wada, może nawet z czasem przebijać kanwa płótna, co szczególnie szkodzi pod złotem. Przy wprawnym pędzlu jednak odpowiednia grubość warstwy malarskiej nie jest obciążająca więc wystarcza cienki.
Miękkość i twardość lewkasu zależy od stężenia kleju zwłaszcza w ostatnich warstwach: 10% jest twardy, trudny za to 3-5%  słaby, „ pudruje”. Zalecane stężenie to 7,5% ale jeśli wykonujemy grawerunki to lepiej mieć grunt gruby i miękki, wtedy na pewno nie będzie odpryskiwał.
Odpowiednią plastyczność uzyskujemy dodając tzw. plastyfikatory: płynny miód, olej lniany, inne. Jakość lewkasu sprawdzamy pokrywając go cienką warstwą roztworu emulsji (jedna część emulsji na trzy, cztery części wody) . Wtedy, jeszcze przed rozpoczęciem racy, można ewentualne wady usunąć. Każdy ikongraf powinien poznać te wszystkie możliwości. Tylko doświadczenie pozwala dobrać lewkas najbardziej odpowiedni da naszych potrzeb. W naszej pracowni na kursach gruntowania wprowadzamy również w tajniki tej specyficznej sztuki. Zapraszamy.

sobota, 3 listopada 2012

IKONOWE INSPIRACJE

ZAPRASZAMY

do czytania, do pisania, słowem do dzielenia się swoją twórczością.

Poniższy artykuł został napisany przez Katarzynę Ignaczak:
IKONA PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO  
na podstawie wykładu  Ojca  Aleksandra Jacyniaka SJ wygłoszonego 
na inauguracji roku dnia 3 października 2012

Zaczynamy nasz rok nauki i pracy właśnie od omawiania tej ikony, od Ikony Przemienienia Pańskiego, ponieważ  jest ona ważna dla każdego ikonopisa , ważne  jest  aby światło z Góry Tabor wstępowało na ikonopisa.
W kościele katolickim święto Przemienienia Pańskiego obchodzimy dwa razy : 6.08 i w Wielkim Poście ( ponieważ na horyzoncie pojawia się Golgota).  Prawosławni obchodzą to święto 19.08.
Oryginał ikony Teofana Greka możemy zobaczyć w Moskwie w Galerii Trietiakowskiej.


czwartek, 6 września 2012

Madonna z Wieczernika


Haghiosoritissa 

czyli Święte Naczynie Próśb Naszych


Ikona znajduje się w rzymskim klasztorze sióstr dominikanek na Monte Mario.

Wizerunek ten, według dawnej tradycji podtrzymywanej przez siostry Dominikanki,
był w Jerozolimie otaczany wielkim kultem jako napisany przez św. Łukasza Ewangelistę.